TVP Poznań: Bez powrotu ?
Koniec ze sprowadzaniem polskich bezdomnych emigrantów z Londynu. Poznańska Fundacja Barka nie będzie już dostawała pieniędzy na pomoc Polakom, którzy zamiast upragnionej pracy w Londynie znaleźli jedynie nędze i głód. Londyński samorząd, który od 5 lat finansował program pomocy polskim bezdomnym, za niespełna miesiąc anuluje finansowanie. Oznacza to, że setki bezdomnych Polaków zostanie pozostawionych samym sobie. O sprowadzeniu ich do ośrodków takich jak na przykład w Chudobczycach pod Pniewami nie będzie już mowy.
Londyńscy urzędnicy swoją decyzję uzasadnili w bardzo lakonicznym mailu. Po pierwsze barka nie obejmuje pomocą wszystkich bezdomnych. Po drugie taka pomoc ma odtąd być prowadzona przez jedną organizację w jednym kontrakcie. Dla Ewy Sadowskiej, która w Londynie pracuje od ponad pięciu lat to osobista tragedia. Te słowa potwierdzają ci, którzy za pośrednictwem Barki zgodzili się na powrót. Ten mężczyzna nie chciał pokazać twarzy. Przyznał, żę jego pobyt w Londynie był koszmarem. Na szczęście ten chłopak pewnego dnia został obudzony na ulicy przez pracownika Barki. Uliczne patrole wolontariuszy – to jedna z metod stosowanych przez Barkę. Barka dla wielu była jedynym ratunkiem. Fundacja organizowała dokumenty, fundowała bilety, wyciągała z dna. W Chudobczycach, gdzie między innymi trafiają emigranci sprowadzeni do Polski z Londynu mają dach nad głową, pracę, powoli stają na nogi. W tej chwili jest ich tu około dwudziestu. Wkrótce przestaną przyjeżdżać, bo pomocą dla nich zajmą się organizacje angielskie. Przez 5 lat Barka sprowadziła do polski ponad 2700 osób. Roczny koszt to 70 tysięcy funtów. Ewa Sadowska zapowiedziała, że fundusze będzie próbowała znaleźć w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, to jednak dotąd w żaden sposób nie wspierało działalności fundacji.
Żródło: TVP Poznań
Teleskop z dnia 04.03.2013 godzina 18.30